Ulubione, wegańskie produkty, cz. 1
Myślę, że każdy z Nas ma w kuchni takie produkty, bez których nie wyobraża sobie prowadzenia diety. Nie mówię tu o owocach i warzywach, żywności niskobiałkowej, czy preparatach, które jak wiadomo są podstawą do prawidłowego funkcjonowania każdego Fenylaka.
W niniejszym wpisie chciałabym opowiedzieć o produktach spożywczych, dostępnych w znanych Nam marketach, czy popularnych stronach internetowych. Są one bardzo pomocne w urozmaicaniu naszych niskobiałkowych dań.
- Olej lniany- myślę, że jest on znany większości z Nas, ale ja bardzo zaprzyjaźniłam się z nim jakieś pół roku temu. Warto wspomnieć, że charakteryzuje się on wysoką zawartością kwasów Omega-3, które są bardzo ważne. Uwielbiam smak oleju lnianego- jest on lekki, a zarazem wyrazisty. Idealny do sałatek, czy surówek- u mnie jest ostatnio nawet częściej stosowany, niż oliwa z oliwek. Wykorzystuję go również do przyrządzania koktajli (jarmużowy koktajl z łyżką oleju lnianego- pychotka), polewam nim gotowane ziemniaki, czy inne warzywa, a także używam do kanapek- zamiast masła. Polecam z całego serca.
- Jogurt Ave Vege ananasowy- obecnie na rynku mamy ogromny wybór wegańskich jogurtów. Moje serce podbił jednak jogurt ananasowy firmy Ave Vege, dostępny w Biedronce. Uwielbiam jego doskonały smak, a także gęstą konsystencję, z małymi kawałkami owoców. W mojej diecie doskonale sprawdza się, w ramach podwieczorku, czy jako przekąska w pracy.
- Jogurt Go Vege owsiany, klasyczny- kolejna biedronkowa firma, jogurt ten ma fajny, lekko kwaskowaty posmak. Lubię jeść go, w ramach drugiego śniadania, z owocami. Ale! Najfajniejszym dla mnie odkryciem jest to, że świetnie sprawdza się jako dip do różnych przekąsek: selera naciowego, marchewki, pieczywa, niskobiałkowych krakersów. Wystarczy wymieszać go z ulubionymi przyprawami i voila- przekąska idealna. Ten jogurt stanowi również fajną podstawę do sosu czosnkowego, który wykorzystuję czasem do różnych dań. Nie ma on charakterystycznego posmaku, jak w przypadku kokosowych jogurtów, dlatego świetnie pasuje do wytrawnych potraw.
- Mleko owsiane- czyli miłość od pierwszego łyka. :) Z tym napojem nie rozstaję się praktycznie nigdy. Mleko owsiane wykorzystuję praktycznie codziennie: do porannej kawki, płatków śniadaniowych, naleśników, ciast i ciasteczek. Jest ono lekkie i smaczne, dostępne praktycznie w każdym markecie.
Mam nadzieję, że zachęciłam tym wpisem do wypróbowania powyższych produktów. Zapewniam- nie będziecie tego żałować! :)
Agata